This is a demo store. No orders will be fulfilled.
Wycieczka rowerowa na sportowo: coffee ride

Sezon rowerowy 2021 będzie inny niż wszystkie.
Wszyscy odczuliśmy skutki pandemii koronawirusa. Bez owijania w bawełnę - łańcuchy dostaw ucierpiały, rowerów jest mało, ceny pomknęły w górę jak kolarze na alpejskich trasach. W Polsce odkryliśmy, że jazda jest bezpieczna i przyjemna (zachowujesz dystans fizyczny od innych i, no wiesz, możesz wyjść z domu). Drogi dla rowerów zapełniają się użytkownikami najróżniejszej maści; od wytrawnych kolarzy, przez biznesmenów na elektrykach, aż po rekreacyjnych rowerzystów.
Niezależnie od tego, w której grupie się znajdujesz, mamy dla Ciebie pomysł na weekend.
Rowerem na wycieczkę
Kochamy rower ze względu na wolność, jaką daje i jakiej jest symbolem. Bez znaczenia, ile masz pieniędzy, jaką formę i gdzie mieszkasz: rowery są dla każdego i każdemu dają taki sam potencjał.
Chcesz schudnąć? Śmiało. Dojechać do pracy? Szerokiej drogi! (Tylko pamiętaj o paru prostych zasadach.) A po pracy… Wystarczy GPS, dobre oświetlenie i bidon, a okoliczne trasy będą Twoje.
Kolejne kilometry zazwyczaj mają jeden skutek uboczny: powstanie i rozwój tzw. cyklozy, zwanej też pasją. Chcesz wiedzieć więcej, jeździć dalej i szybciej, inwestujesz w swój sprzęt. Poznajesz nazwy kolarskich drużyn, odkrywasz, że w Twoich okolicach odbywają się maratony i wyścigi XC, zgrupowania przełajowe, treningi na szosie… Jedną z nazw, na które na pewno się natkniesz, jest coffee ride.
Co to jest coffee ride? Definicja, historia
Nazwa z j. angielskiego oznacza wycieczkę na kawę i nie ma tu żadnej głębszej filozofii. Po prostu znajdujesz przyjemną trasę, która prowadzi do miejsca docelowego: dobrej kawiarni znajdującej się w mieście obok. Preferowana odległość, zależnie od Twojej kondycji i planu wycieczki, to 20 km +.
Po drodze odkrywasz nowe drogi, kręcisz kilometry, gubisz tłuszcz, zyskujesz endorfiny. Do tego wszystkiego dodajmy motywację: kawałek pysznego ciasta lub drożdżówki ze świeżo paloną kawą. Brzmi dobrze? Bo takie właśnie jest, potwierdzamy i polecamy.
CIEKAWOSTKA: Coffee ride ma swoje korzenie w profesjonalnym kolarstwie szosowym, wywodzi się z kalendarza sportowego. Każdy zawodnik ma dni regeneracyjne. Swobodne przejażdżki po okolicy służą ulżeniu mocno trenowanych mięśni.
Francja i Włochy to ojczyzny kolarstwa… i kawy. Przekonaj się sam, że to połączenie idealne.
Kawa zawiera kofeinę, pokrzepia i pobudza. Ten zastrzyk energii i koncentracji ma niepowtarzalny smak, szczególnie kiedy przyjmujesz go po takim wysiłku fizycznym. Aż chce się jechać w dalszą drogę… Ale najpierw, oczywiście, trzeba spróbować ciasta. Kolejne idealne połączenie.
Ty też się rozmarzyłeś…? Przed wyjazdem omówmy jeszcze jedną rzecz:
Co zabrać na coffee ride?
Jeśli stoisz już w SPD na nogach i z softshellem w ręku, zastanawiając się, czy spakować go do kieszeni, mamy przydatną ściągę. Pakując się na coffee ride, warto mieć w głowie motto: mniej znaczy więcej. Argumentujemy: jedziesz na kilka godzin w swoje bliskie okolice. Szansa, że pogoda się zmieni, są mniejsze niż waga tej kurtki.
Będą Ci potrzebne:
- strój rowerowy, najlepiej naprawdę rowerowy, stworzony do tego sportu - koszulki mają nieocenione, przydatne kieszenie i dobrze odprowadzają wilgoć, nie narażając Cię przy tym na skutki dużego wiatru. Na dalszych wyprawach docenisz też spodenki z wkładką (ale nie naciskamy).
- KASK, zawsze, wszędzie, kropka.
- bidon pełen wody lub izotonika. Kawa nie zaspokoi Twojego pragnienia. Nawodnienie to podstawa każdej przejażdżki.
- dętka/ zestaw naprawczy albo chociaż multitool, bo nigdy nie wiesz, kiedy się przydadzą.
- urządzenie z GPS-em i możliwością płatności (albo gotówka); to może być telefon, komputer rowerowy, zegarek… Technologia ma się świetnie.
NIE potrzebujesz:
- dodatkowych ubrań ani bielizny na zmianę
- toreb ani sakw (wszystko powinno się zmieścić w kieszeniach)
- jedzenia, ciastko w kawiarni wystarczy
- drogiego roweru szosowego.
Co jeszcze robi wielką różnicę? Towarzystwo! Jeśli znasz kogoś, kto też jeździ, koniecznie zabierz go ze sobą. Polecamy okoliczne wydarzenia. Pamiętajcie o dystansie fizycznym i o tym, że frajda jest dużo większa w grupie.
Najlepsze trasy rowerowe na coffee ride
Tutaj nie ukrywamy, że liczymy na Waszą pomoc - wspólnie stwórzmy listę świetnych tras na krótsze i dłuższe przejażdżki w różnych obszarach Polski. Zaczniemy od swoich stron - Wschodu, i na bieżąco będziemy dodawać Wasze pomysły.
- Green Velo to najdłuższa trasa rowerowa w Polsce. Polecamy na Podlasiu m.in. odcinek z Białegostoku do przepięknego Supraśla.
- Caffe Giro w Siewierzu na Śląsku, pod Górą Siewierską
- Mazowsze, Warszawa - Góra Kawiarnia, yyy… Kalwaria.
Rower na wycieczkę
Jak już wspomnieliśmy, nie musisz mieć profesjonalnego, drogiego roweru. Pełną satysfakcję poczujesz jednak na modelu sportowym z kierownicą typu baranek. Powód jest prosty - w coffee ride chodzi o to, żeby pojeździć lekko, bez presji i bez zmęczenia. A jaki rower będzie do tego lepszy niż szosowy?
Mamy szczególnie dwa typy:
Cannondale CAAD Optimo 105 2020 (5 399 PLN) - kultowy producent, sprawdzona rama i do tego wyścigowy napęd 105… w takiej cenie! Nic dziwnego, że została nam ostatnia sztuka. Pozycja może być dość wymagająca dla początkujących, ale rower z czasem nagradza początkowe trudności, i to w jakim stylu! Możesz powitać nowe życiówki z otwartymi ramionami.
NS Bikes RAG+ 2 2021 (5 799 PLN) - polski rower na polskie wymagania i trasy… choćby dlatego możemy mieć pewność, że świetnie poradzi sobie na dziurawym asfalcie i leśnych ścieżkach. To już hit.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
- o rowerach szosowych: TUTAJ.
o gravelach: TU.