This is a demo store. No orders will be fulfilled.
Trek X-Caliber 9 kontra Giant XTC SLR 1 – który wybrać?

Trek X-Caliber 9, czy Giant XTC SLR 1? Zestawiamy ze sobą dwa rowery górskie przeznaczone dla podobnego użytkownika. Pozornie różnice między tymi dwiema propozycjami są znikome, ale czy na pewno? Sprawdzamy!
Spis treści:
- Trek X-Caliber 9 vs Giant XTC SLR 1 – czym się wyróżniają?
- Lepszy Trek X-Caliber 9 czy Giant XTC SLR 1?
- Podsumowanie zestawienia
Trek X-Caliber 9 vs Giant XTC SLR 1 – czym się wyróżniają?
Jeśli szukasz dobrego roweru górskiego, musisz wziąć pod uwagę wiele czynników, takich jak teren, styl jazdy i budżet. Jednakże, jeśli jesteś na etapie wyboru i szukasz porównania, warto zwrócić uwagę na Trek X-Caliber 9 lub Giant XTC SLR 1.
Oba modele oferują wysoką jakość wykonania, solidność i zaawansowane technologie, które pomogą Ci jechać szybciej i pewniej w terenie. Trek X-Caliber 9 to doskonały wybór dla tych, którzy chcą doskonałego roweru górskiego, który doskonale radzi sobie w każdych warunkach. Wyposażony w kierownicę Bontrager i amortyzator RockShox, ten rower jest stabilny i wytrzymały na trudne warunki.
Giant XTC SLR 1 jest maszyną, którą projektowano z myślą o zawodnikach i szybkiej jeździe w terenie. To doskonały wybór dla tych, którzy chcą uzyskać jeszcze więcej z jazdy na rowerze górskim i osiągnąć lepsze wyniki.
Oba rowery są bardzo podobne pod względem specyfikacji technicznej, a jednocześnie różnią się nieco w kwestii ceny.
Zrobiliśmy bardzo wnikliwe porównanie tych dwóch konstrukcji w naszym video na YouTube. Zapraszamy do zapoznania się. Pięknie było jeżdżone!
Podsumowanie artykułu zrobimy tym razem na początku. Giant XTC SLR 1 w tej cenie jest lepszym wyborem. Dziękujemy za uwagę!
A dlaczego tak?
Rama
Obie ramy wykonane są z aluminium i w bezpośrednim porównaniu o rezultacie decydują tutaj niuanse. Giant korzysta ze swojej technologii ALUXX SLR, a Trek zbudowany jest z Alpha Gold Aluminium.
Zarówno Trek, jak i Giant oferują dożywotnią gwarancję producenta na ten element. Oba rowery mają poprowadzone wewnętrznie większość okablowania.
O wszystkim jak zwykle decydują detale. Linia Giant I jego geometria jest bardziej agresywna i sugeruje, że rower będzie lepszy w jeździe zawodniczej XC. Dodatkowo rama jest pozbawiona gniazd montażowych na bagażnik, stopkę i dodatki.
Rama Giant XTC SLR 1 sugeruje, że rower projektowano z myślą o ambitnych kolarzach, którzy chcą aktywnie spędzić czas na treningu w terenie lub na zawodach. Trek z kolei stworzono z myślą o tych, którzy szukają roweru do turystyki górskiej.
Przeczytaj także: Jaki rower do jazdy po lesie? 5 najlepszych produktów
Osprzęt
Zarówno Trek, jak i Giant korzystają z napędów w układzie 1 × 12. Oba rowery obsługiwane są przez przerzutkę SLX, więc różnicy w zmianie biegów nie będzie żadnej.
Będzie za to różnica w samej jeździe, bo Trek X-Caliber 9 ma korbę 30T, a Giant 32T. To sprawia, że zakres przełożeń Giant jest lepszy dla osób, które lubią jeździć szybciej i bardziej agresywnie.
Standardowy napęd Trek sprawi za to, że łatwiej będzie Ci pokonywać strome wzniesienia, bo napęd ma lżejsze przełożenie. Jeśli planujesz zakup tego roweru i nie mieszkasz w górach, rozważ wymianę koronki przedniej na 32T lub 34T.
Układ hamulcowy jest lepiej skonfigurowany w rowerze Giant XTC. Mamy tu bardzo dobry system hydrauliczny Shimano MT500, a Trek korzysta z MT410, czyli modelu niższego. Różnica w hamowaniu będzie odczuwalna podczas agresywnej jazdy i przy hamowaniu w deszczu. Nie będzie jakaś wielka, ale będzie. Pewnie też nie każdy ją odczuje.
Do tego możemy porównać jeszcze koła. Giant ma piasty Shimano MT410b, a Trek korzysta ze swojego rozwiązania pod marką Bontrager. Shimano zawsze jest łatwiej serwisować, bo części zamienne są ogólnodostępne i nie są drogie.
Jest też delikatna różnica pomiędzy zastosowanymi obręczami, gdzie Giant ma minimalnie szerszą obręcz, co w teorii poprawia ułożenie opony i daje lepszą przyczepność podczas jazdy. W obu przypadkach różnice w kołach są minimalne.
Ostatnim elementem technicznym, którym różnią się obie propozycje, jest amortyzator. Tutaj zdecydowanie lepiej wypada Trek, który ma amortyzator produkcji RockShox. Jest to model Recon z powietrzną komorą, dzięki której łatwo jest dostosować jego charakter do wagi jeźdźca.
Giant z kolei wyprodukował swoje amortyzatory o nazwie Crest. To dobra konstrukcja, jednak w przypadku serwisu RockShox zawsze będzie górą, bo jest zdecydowanie prościej o części zamienne.
Przeczytaj także: Rower do 6000 zł – jakie modele zmieszczą się w Twoim budżecie?
Bajerki i fajerwerki
Dużą różnicą pomiędzy Trek i Giant jest to, że ten pierwszy ma sztywną oś jedynie z przodu, a Giant na obu osiach. To sprawia, że doznania z jazdy i sztywność kół jest znacznie bardziej na plus w przypadku XTC.
Drugą istotną kwestią jest manetka blokady, którą Giant ma na kierownicy. W Treku amortyzator blokujemy pokrętłem na goleni, co jest dużo mniej wygodnym rozwiązaniem, zwłaszcza gdybyśmy chcieli wykorzystać ten rower do XC.
Trzecim elementem, którym różnią się te rowery, jest sztyca. W Treku zastosowano sztycę typu dropper, która jest fajnym rozwiązaniem dla kogoś, kto chce pojeździć bardziej agresywnie. Problem w tym, że ten rower do końca nie jest dla nich przeznaczony, po co więc dokładać dodatkowe obciążenie?
Lepszy Trek X-Caliber 9 czy Giant XTC SLR 1?
Werdykt zależy od zastosowania i użytkownika. Wydaje się, że są to bardzo zbliżone rowery do siebie, zwłaszcza że większość osprzętu pokrywa się, lub jest podobnej klasy.
Co dla zawodnika?
Jeśli należysz do tych rowerzystów, którzy lubią na rowerze zrobić konkretny trening i startują w zawodach, to lepszym wyborem dla Ciebie będzie Giant XTC SLR 1. Widać od samego początku, że jest to rower zaprojektowany z myślą o osobach z zacięciem sportowym i dla nich sprawdzi się znacznie lepiej.
Przewagą Giant XTC SLR 1 jest przede wszystkim manetka blokady amortyzatora na kierownicy. Daje ona możliwość usztywnienia widelca na podjazdach i odblokowania na zjeździe, co jest bardzo wygodne w dyscyplinie XC. Trek również ma blokadę amortyzatora, jednak by z niej skorzystać, trzeba oderwać rękę od kierownicy, co w szybkiej, sportowej jeździe nie jest zbyt wygodne.
Dodatkowo Giant XTC SLR 1 ma sztywne osie zarówno na przednim, jak i tylnym kole. To rozwiązanie zwiększa sztywność boczną kół i faktycznie sprawia, że rower lepiej prowadzi się w ciasnych zakrętach. Odczuwalna jest też różnica przy hamowaniu.
Skoro jesteśmy przy hamowaniu, to nie sposób nie wspomnieć, że hamulce hydrauliczne z Giant XTC SLR 1 są wyższym modelem, niż te, które zastosowane zostały w Trek X-Caliber 9. Będzie to skutkowało lepszą skutecznością hamowania szczególnie w trudnych warunkach atmosferycznych. Jest to kolejna drobnostka, która będzie miała znaczenie dla kogoś, kto się ściga i jeździ rowerem agresywnie.
Co dla rowerzysty?
No właśnie i tutaj dochodzimy do sedna sprawy. Trek X-Caliber 9 został stworzony z myślą, o zwykłych rowerzystach. Skonfigurowano go tak, by większość ludzi po jego zakupie mogła być z niego zadowolona. Chcesz mieć fajny rower i nie chce Ci się śledzić niuansów? To jest uniwersalny rower górski, który jest pewniakiem dla większości odbiorców.
Przede wszystkim główną różnicą między Trek X-Caliber 9, a Giant XTC SLR 1 jest to, że do Giant’a nie przymocujesz dodatkowych akcesoriów. Rama w Trek X-Caliber 9 ma gniazda montażowe, które powodują, że rower ten nadaje się do turystyki górskiej i dalekich wyjazdów po bezdrożach. Bez problemu możesz użyć na nim bagażnika, błotników i dodatkowych elementów, które potrzebne będą Ci w podróży.
Jednocześnie nie dyskwalifikuje go to od tego, by aktywnie spędzić na nim czas i pracować nad swoją formą sportową. To dobry rower, jednak wyścigi to nie jest jego żywioł. Żywiołem Trek X-Caliber 9, jest turystyka górska. Sprawdzi się w tej roli bardzo dobrze i da Ci mnóstwo radochy na szlaku. Sugeruje to, chociażby fabryczne użycie przedniej zębatki 30T, dzięki której napęd chodzi lekko i jesteśmy w stanie podjechać większość podjazdów bez większej trudności, nawet gdy nie mamy zbudowanej formy.
Podsumowanie zestawienia
Wszystkie wnioski prowadzą nas do prostej konkluzji – są to dwa zupełnie inne rowery. Stworzono je z innymi założeniami i trochę trudno określić, który z nich jest lepszy, bo odpowiedzią będzie „to zależy dla kogo”.
Pewnie przekona Cię zatem cena. Giant XTC SLR 1 jest w tej kategorii lepszy. Różnica jest spora i według nas Trek nie jest wart dopłaty, chyba że bardzo Ci zależy na tym, by mieć rower bardziej wszechstronny.
Od strony technicznej, Giant XTC SLR 1 jest minimalnie bardziej zaawansowany. Trzeba jednocześnie zaznaczyć, że są to tak niewielkie różnice, że ktoś, kto się nie ściga, kompletnie tego nie zauważy i będzie to bez znaczenia.
Stosując zatem naszą zaawansowaną metodę oceny rowerów i przypisywania im odpowiedniego miejsca na tablicy, Giant XTC SLR 1 trafi do kolumny „podoba się dla mnie”. Głównie za to, że ma lepszą cenę i technicznie jest lepszym rowerem.
Trek X-Caliber 9 nas jakoś specjalnie nie porywa, jednak nadal jest to fajna maszyna. Tym sposobem trafia tam, gdzie wszystkie średniaki, przy czym musimy podkreślić, że Trek z wyceną tego modelu trochę przesadził. Gdyby nie to, możliwe byłoby zestawienie tych rowerów niemal 1:1 i byłby remis.
Szukając dobrego roweru górskiego, nie zapomnij zajrzeć do naszego sklepu internetowego Sprint-Rowery, w którym mamy właściwie wszystko to, co jest niezbędne do uprawiania tej wspaniałej dyscypliny, jaką jest jazda na rowerze.
Oba opisywane przez nas rowery możesz zobaczyć w porównaniu na YouTube, które razem z NieKamilem popełniliśmy, by przybliżyć Ci obie propozycje. Doceń wysiłek Felcika i zostaw nam łapkę w górę. Dzielnie chłopak myka za nami z tymi wszystkimi gratami video :)
Do następnego!